Co daje roller do twarzy? Czy to modowa nowinka, czy coś, co się naprawdę przydaje? Jaki wybrać? Lepszy roller kamienny czy dermo roller z igiełkami? A jeśli już go kupisz – to jak go używać?
Wiele kobiet zadaje sobie takie pytania. I wiele rozważa zakup - bo rollery są obecnie bardzo modne. W dodatku sprzedawcy obiecują cuda, a koleżanka, która już roller kupiła, jest w sumie zadowolona… Jeśli i Ty łamiesz sobie nad tym głowę, czytaj dalej. Zaraz się dowiesz wszystkiego.
Roller do twarzy z igiełkami
Roller z igiełkami, zwany też czasem Roll-CIT czy derma rollerem, rzeczywiście powinna mieć każda z nas. Dlaczego? Bo taki roller bardzo dużo daje. Zacznijmy od tego, że zapewne – jak większość kobiet – inwestujesz w dobre kosmetyki: kremy, serum, maseczki. Dobierasz je do rodzaju i potrzeb skóry i zapewne sądzisz, że zaspokajasz jej potrzeby. Otóż – nie! Posmarowanie kremem skóry, która nie jest odpowiednio przygotowana sprawia, że wchłonie ona nie więcej, niż ok. 3 proc. substancji aktywnych z kosmetyku! Nasza skóra ma bowiem tzw. barierę przepuszczalności. Bariera ta chroni ją przed szkodliwym wpływem środowiska. Niestety, „chroni” ją również przed kosmetykami.
Zanim więc zaczniesz nakładać na twarz krem, musisz najpierw barierę przepuszczalności zmiękczyć. Możesz zrobić to na dwa sposoby. Pierwszy to peeling mlekowy – ale kto by nakładał codziennie a twarz peeling mlekowy? Dlatego zostaje drugi sposób: użycie dermo rollera z igiełkami. Po użyciu takiego rollera, receptywność skóry (czyli jej gotowość na przyjęcie kosmetyku) osiąga 100 proc! To oznacza, że skóra wchłonie wszystkie substancje aktywne. Dopiero tak podany kosmetyk ma szansę zadziałać.
Czy roller odmładza?
Zalet stosowania dermo rollerów jest więcej. Urządzenie to pozwala nie tylko na osiąganie lepszych i szybszych efektów domowych kuracji kosmetycznych. Oprócz tego, stymuluje komórki skóry do autoodnowy. Nakłucia wywołują przekrwienie tkanki i stymulują ją do lepszego dożywienia i dotlenienia. Stosowanie dermo rollera pomaga uzyskać zwartą, sprężystą skórę, poprawia i wyrównuje kolory cery. Przy regularnym używaniu, poprawia się owal twarzy, linia podbródka zyskuje lekkość, a zmarszczki mimiczne robią się płytsze.
Dermo roller – jaki wybrać
Warto wzbogacić codzienny rytuał pielęgnacyjny o używanie dermo rollera. Przeznaczone do domowego użytku rollery są wyposażone w igiełki o długości 0,1 lub 0,2 mm. Możesz kupić roller do twarzy i na tym poprzestać. Ale możesz też dokupić specjalny stempelek pod oczy i do trudnych miejsc. Roller do twarzy ma pewną powierzchnię i będzie raczej trudno dotrzeć nim np. w zagłębienia koło skrzydełek nosa. Stempelek pod oczy ma powierzchnię mniejsza i nieco krótsze igiełki – by można go było bezpiecznie używać na powiekach. Są też rollery o dłuższych igłach, ale są przeznaczone wyłącznie do użytku profesjonalnego.
Rollery są też wykonane z różnych materiałów. Najbardziej zalecanym, najłatwiejszym w obsłudze, najbezpieczniejszym i najzdrowszym dla skóry jest 24 karatowe złoto. Ale jeśli kupisz tańszy roller z innego materiału, też spełni swoje zadanie. Trzeba go będzie tylko inaczej pielęgnować – ale o tym później.
Jak używać rollera?
Zabieg rollerem powinno się robić wieczorem. Najpierw trzeba dokładnie oczyścić twarz z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń. Nigdy nie używaj rollera na nieoczyszczoną skórę! Po oczyszczeniu, skórę warto z tonizować – i sięgasz po roller. Masaż, który nim wykonujesz, wymaga raptem kilku minut. Najlepiej co najmniej raz przejechać poziomo, pionowo i na ukos po całej twarzy – ale jeśli jesteś wyjątkowo skrupulatna, możesz przejechać dwa razy.
Kremy nakładaj od razu po masażu. Skóra nie musi odpoczywać ani „uspokajać się”. Przeciwnie: im szybciej po masażu zaczniesz kremowanie, tym bardziej receptywna będzie Twoja skóra. Ale spieszyć się też nie musisz! Zrobione rollerem mikrootworki utrzymują się nawet do kilku godzin. To dobra wiadomość, bo to oznacza, że nie ma potrzeby powtarzać masażu rano. Po przebudzeniu i oczyszczeniu twarzy możesz nakładać kremy i wciąż będziesz mieć pewność, że składniki aktywne trafią tam, gdzie trzeba.
Czy dermo roller jest bezpieczny?
Tak. Jednak pod warunkiem, że zawsze pamiętasz o oczyszczeniu twarzy przed zabiegiem i że będziesz właściwie pielęgnować sam roller. No dobrze, zapytasz, ale jak czyścić roller? I czy trzeba go dezynfekować? Tu wracamy do kwestii materiału, z którego jest zrobiony. Jeśli zainwestowałaś w luksusowy roller, zrobiony z 24 karatowego złota (np. Roll-CIT firmy Environ), wystarczy go po zakończeniu i przed rozpoczęciem zabiegu przepłukać pod bieżącą, mocno ciepłą wodą. Złoto samo w sobie ma działanie antybakteryjne i taki roller jest mikrobiologicznie bezpieczny. Jeśli kupiłaś nieco tańszy roller, którego igły są wykonane z innego materiału, będziesz potrzebować płynu do dezynfekcji. Kupisz go w aptece. Przed KAŻDYM zabiegiem musisz użyć płynu do dezynfekcji, a potem spłukać go z rollera mocno ciepłą wodą. Dopiero teraz możesz masować skórę.
Po zabiegu chowasz roller do pudełeczka, które jest do niego dołączane podczas zakupu i w tym pudełeczku na co dzień go przechowujesz. Jeśli się obawiasz, że dermo roller boli – od razu zapewniamy, że nie. Igiełki są króciutkie i nie penetrują zbyt głęboko. Masując nim skórę czujesz drobniutkie ukłucia, ale są one kompletnie bezbolesne.
Co stosować pod dermo roller na twarz?
Skoro Twoja skóra dzięki rollerowi będzie przyjmowała 100 proc. substancji z kosmetyków, warto sięgać po profesjonalne kosmetyki, które dostarczą jej czegoś naprawdę dobrego, jednocześnie oszczędzając jej ”śmieci” (np. parabenów czy konserwantów). Wybierz się do kosmetyczki – najlepiej takiej, która ma w gabinecie urządzenie do multispektralnej komputerowej analizy skóry twarzy. Urządzenie to pozwoli na dogłębne rozpoznanie potrzeb Twojej skóry, jej mankamentów i problemów, które trzeba zaadresować. Profesjonalistka pomoże Ci opracować plan naprawczy, odżywczy lub pielęgnacyjny i zasugeruje, co w Twoim przypadku najbardziej warto wprowadzać do skóry.
Gładki roller jadeitowy lub kwarcowy
Takie rollery zwie się też wałkami lub wałeczkami. Ich zadanie jest zupełnie inne: one nie zwiększają przepuszczalności skóry, ale ją masują i pobudzają krążenie krwi. Dzięki takiemu masażowi lepiej krąży też limfa, dzięki czemu zmniejszają się worki pod oczami i opuchlizny na twarzy. Chłodny kamień sprawia, że zwężają się pory skóry i łagodzone są zaczerwienienia i podrażnienia. Masaż relaksuje też mięśnie, co się pozytywnie odbija na wyrazie twarzy. Niektórzy specjaliści twierdzą też, że taki masaż spłyca zmarszczki, ale raczej nie ma się tu co spodziewać większych rewelacji.
Jak używać rollera kamiennego?
Aby zwiększyć jego skuteczność w likwidacji opuchlizn lub rozszerzonych porów, zaleca się włożyć roller na pół godziny przed zabiegiem do lodówki. Skóra powinna być do masażu oczyszczona i sucha – krem nałożysz później. Podczas masażu nie naciskaj rollera zbyt mocno. Wystarczy „jeżdżenie” kamiennym wałeczkiem po skórze. Ważny jest właściwy kierunek: przejeżdżaj wałeczkiem zawsze ruchem „na zewnątrz” – czyli od nosa do ucha, od kącika oka do skroni, na brodzie ku dołowi, a na czole – do góry, ku linii włosów. Jedź rollerem po każdym miejscu 3 – 5 razy. Tylko na czole możesz się bardziej przyłożyć oraz bruzdę nosowo-wargową warto „przejechać” 10-15 razy. Lwią zmarszczkę między brwiami rozmasowuj wzdłuż i w poprzek.
W Instytucie Kosmetologii MAEVE w Kielcach wykonujemy zabiegi mezoterapii mikroigłowej za pomocą urządzenia medyczny Roll-CIT. Taki zabieg można wykonać na twarzy, szyi i dekolcie. Zapewnia on skuteczną rewitalizację skóry, odmłodzenie, poprawę ukrwienia, elastyczności, gęstości i napięcia oraz intensywną penetrację substancji aktywnych, stosowanych podczas zabiegu.
Musisz być zalogowany by dodać komentarz.